
Ku zaskoczeniu szkolna gwiazdka, czyli Osiecki, pojawił się w szkole, aby odebrać swoje świadectwo - opisuje osoba z jego klasy. Niestety, nie miał się czym pochwalić, bo z góry na dół na świadectwie ma nieklasyfikowania. Mimo to był z siebie dumny, bo, jak twierdził "ten papierek nie jest mu potrzebny, bo ma ambitniejsze plany niż siedzenie w szkole". Gdy nauczycielka dała mu świadectwo, powiedział "żegnam i do zobaczenie za parę miesięcy w czwórce".
Miał na mysli TV4 - i program w którym niedługo ma wystąpić u boku ukochanej!
przystojny on brzydka ona :]
OdpowiedzUsuńpo prostu chce być na poziomie narzeczonej
OdpowiedzUsuńgłupi idiota!
OdpowiedzUsuńnie lubie go!
OdpowiedzUsuńjola se znalazla przydupasa a on mysli ze slawny bedzie heeeeee nic bardziej mylnego :/
OdpowiedzUsuńhaha gdyby nie zdał to by nie dostał świadectwa ;]
OdpowiedzUsuńno zależy czego świadectwo czy maturalne czy promocyjne z ostatniej klasy bo jeśli promocyjne to dostaje pisze na nim nie ukończył tej i tej szkoły a jeśli by matury nie zdał no to nie ma.
OdpowiedzUsuń